Wystawa malarstwa „Exodus” Stanisława Dobrowolskiego
W Bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie odbył się w dniu 2 marca 2018 r. wernisaż malarstwa Stanisława Dobrowolskiego. W uroczystym otwarciu wystawy uczestniczyło wielu znakomitych gości, m.in. wójt Gminy Wierzbica pan Andrzej Chrząstowski, dyrektor Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Miasta Chełm pani Elżbieta Bajkiewicz – Kaliszczuk, kierownik Działu Sztuki Współczesnej Muzeum Ziemi Chełmskiej pani Jagoda Barczyńska. Na spotkanie przybyli przedstawiciele środowisk twórczych, sympatycy, przyjaciele i rodzina artysty. Na wystawie „Exodus” zaprezentowano 35 obrazów olejnych. Pani Jagoda Barczyńska w interesujący sposób wypowiedziała się na temat malarstwa Stanisława Dobrowolskiego.
Wystawa czynna do 30 kwietnia 2018 r. w godzinach pracy Biblioteki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie.
Stanisław Dobrowolski urodził się w 1958 r. na Ziemi Chełmskiej, w rodzinie robotniczej, swoje środowisko nazywa „kresowo-mieszanym”: „Opowiadania, legendy, bajki, pieśni i zachowania ludzi, z dalekich Kresów, Syberii i innych stron Świata, mieszanka „typów”, narodowości i kultur, wszystko to było wypełnieniem gąbki mojego chłonnego umysłu.”
Zadebiutował na Konfrontacjach Artystycznych Wsi Polskiej w 1983 r. w Krynicy. Uczestniczył w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych, jest autorem ilustracji i okładek antologii oraz tomików poezji. Rysunki publikował w takich czasopismach jak: Student, Inspiracje, Przegląd Kresowy, Zarzewie, Regiony, Obrzeża. Współpracował z galerią Wsi Polskiej przy Fundacji Kultury Wsi w Warszawie. Od 2000 roku współtworzy międzynarodowe plenery plastyczne w Wierzbicy. Od 2014 r. za namową przyjaciół, po dziesięcioletniej przerwie zaczął ponownie wystawiać swoje prace. Jego główną inspiracją do działań twórczych jest natura: „Wystarczy się czasem pochylić, gdzieś w lesie czy jakimś „badziewiu”, przyjrzeć się z bliska korzeniom a tam zobaczymy różne zależności, bezwzględną walkę o przetrwanie roślin i różnych istot żywych, to tam widzimy podobieństwo do ludzkich zachowań. Stąd też moje trawestacje ludzi, zwierząt i roślin.”
W liście, który Władysław Hasior skierował do Stanisława Dobrowolskiego czytamy: „Zazdroszczę Panu tak prostych poetyckich metafor źródło swe mających w wiejsko-leśnych legendach. Ta surrealistyczna iskierka tląca się w Pańskich rysunkach, a obok niespodziewanie, cudownie rysowane portrety gatunków drzew i te swobodne rysunki ilustracyjne. Mistrzu. jesteś samorodnym diamentem, na którym pieczątki administracji kulturalnej są zbędne!”